Mięso z jelenia najsmaczniejsze jest z początku okresu polowań czyli pozyskiwane na przełomie sierpnia i września. Można go przyrządzać w najrozmaitszy sposób, traktując jego mięso jak wołowinę. Od wieków spożywanie dziczyzny jest znane w Polsce. Kiedyś dziczyzna stanowiła podstawę jadłospisu szlachty i możnowładców, w PRL-u zarezerwowana była dla „dewizowców”, dziś możemy ją nabyć bez problemu w niektórych marketach. Dziczyzna jest wyjątkowo smakowita i aromatyczna, można powiedzieć, że ze względu na sposób żywienia się zwierząt jest eko. Gulasz z jelenia zrobiony w szybkowarze idealnie nadaje się na nadchodzące jesienne obiady.
Składniki:
- 1 kg mięsa z jelenia (łopatka, karczek)
- 3 czerwone papryki
- 3 średnie cebule
- 6 ząbków czosnku świeżego lub 1 łyżka granulowanego
- smalec lub olej do podsmażenia warzyw i mięsa
- 3 szkl. bulionu (ew. 1 szkl. wina czerwonego wytrawnego i 2 szklanki bulionu, jeśli potrawa będzie tylko dla dorosłych)
- przyprawy: 4 liście laurowe, 5 ziarna ziela angielskiego, 3 łyżeczki słodkiej papryki, 1 papryczka chili cayenne, 1 łyżeczka rozmarynu, 1 łyżeczka tymianku, pieprz, sól.
Przygotowanie:
Odmrażamy mięso z jelenia, najlepiej po wyjęciu z zamrażalnika wstawić je do lodówki na ok 1 dobę aby się rozmroziło. Do szybkowaru wkładamy smalec, podgrzewamy i wrzucamy pokrojoną w kostkę paprykę, cebulę i posiekany czosnek. Obsmażamy przez ok. 2 minuty, zdejmujemy łyżką cedzakową na bok. Pokrojone w kostkę ok. 1,5-2 cm mięso obsmażamy na pozostałym w garnku tłuszczu, aż do odparowania „płynu” powstałego z obróbki cieplnej mięsa. Dodajemy podsmażoną paprykę i cebulę oraz przyprawy. Zalewamy bulionem, zamykamy szybkowar i na małym ogniu gotujemy przez ok. 50 minut. Po tym czasie wyłączamy szybkowar i czekamy aż zawór bezpieczeństwa opadnie. Gulasz podajemy z kaszami, kluskami śląskimi lub kopytkami. Idealnie pasuje również do wiejskiego chleba.