15-11-2025
, sklep
„Ratafia” bożonarodzeniowa
Ratafia to tradycyjna nalewka z wielu różnych owoców, dojrzewająca etapami przez całe lato i jesień. Każdy kolejny owoc, który akurat dojrzewa np. wiśnie, maliny, porzeczki, śliwki, gruszki, dodaje się do tego samego alkoholu, zasypując go odrobiną cukru. Dzięki temu powstaje bardzo aromatyczna nalewka, o złożonym, głębokim smaku. Dla wszystkich amatorów wieloowocowych nalewek i nie tylko, mamy propozycję na nalewkę w stylu ratafii, nalewkę bożonarodzeniową. Potrawy świąteczne najczęściej wymagają cierpliwości i czasu, aby produkty do nich użyte dały z siebie to co najlepsze. Nalewki bożonarodzeniowe to tradycyjne, aromatyczne trunki przygotowywane na zimę i święta. Ich charakter wynika z wykorzystania przypraw korzennych, owoców zimowych oraz miodu. Nalewki jako tradycja mają długą historię w Europie Wschodniej, szczególnie w Polsce, na Litwie i Ukrainie. Najstarsze przepisy na zimowe nalewki cytrusowe w Polsce pochodzą z przełomu XVIII i XIX wieku, kiedy cytrusy stały się bardziej dostępne. Nalewki miodowe były związane ze świętami, miód był symbolem dobrobytu i słodkiego nowego roku. Najpopularniejsze składniki to pomarańcze i cytryny, które nadają świeżości, często łączone z przyprawami korzennymi. Żurawina nadaje piękny kolor i lekką kwasowość. Śliwki suszone głęboki, świąteczny smak. Z korzennych przypraw polecamy do nalewek: cynamon, goździki, anyż, wanilię, kardamon oraz imbir. Jeśli zaś chcemy dodać słodkości polecamy miód, cukier trzcinowy, lub syrop cukrowy. Co do alkoholu to jedyny słuszny wybór to spirytus 70–95% rozcieńczony do mocy 45–60% oraz mocny rum i wódka. Nalewki owocowo-korzenne, takie jak nasza najlepiej zacząć w listopadzie lub na początku grudnia, potrzebują 2–4 tygodni. Jeśli zabierzecie się za nie między połową listopada a początkiem grudnia, idealnie zdążycie na święta. Dziś często robi się je jako prezenty, ładnie butelkowana nalewka to klasyczny, elegancki upominek świąteczny.
12-11-2025
, sklep
Naleśniki, mocno czekoladowe
Czy istnieje coś, co potrafi poprawić humor szybciej niż zapach świeżo usmażonych naleśników? A jeśli do tego dodamy czekoladę… mamy deser, który zadowoli najbardziej wymagających łasuchów. Czekoladowe naleśniki to nie tylko uczta dla podniebienia, ale też przykład, jak uniwersalny może być ten prosty, a zarazem genialny wynalazek kuchni świata. Pierwsze przepisy na czekoladowe naleśniki pojawiły się dopiero w XX wieku, gdy kakao stało się szerzej dostępne. Historia naleśników sięga starożytności, pierwsze formy cienkich placków przygotowywano już w starożytnej Grecji i Rzymie. W średniowieczu naleśniki pojawiły się w Europie jako sposób na wykorzystanie nadmiaru mleka, jajek i mąki. We Francji doprowadzono je do perfekcji, to właśnie stamtąd pochodzi słynny crêpe, cienki, delikatny naleśnik podawany na słodko lub wytrawnie. Wersja czekoladowa jest już nowoczesną interpretacją tej klasyki, popularną zwłaszcza w kawiarniach i cukierniach francuskich oraz amerykańskich. Naleśniki to jedno z najbardziej uniwersalnych dań świata. Można je podawać na słodko z owocami, konfiturą, twarogiem, kremem czekoladowym, lodami. Na wytrawnie z mięsem, szpinakiem, łososiem, warzywami, a nawet w formie zapiekanek.
10-11-2025
, sklep
Romesco
Romesco, czyli romescu, to słynny hiszpański, kataloński sos. Termin romesco pochodzi od mozarabskiego słowa remescolar co oznacza „mieszać”. Sos ten został po raz pierwszy przygotowany przez rybaków w XV wieku z prostych składników, takich jak czosnek, suszona papryka, oliwa z oliwek, suchy chleb i wino. Wprowadzenie pomidorów z Meksyku w XVI wieku udoskonaliło recepturę do postaci, którą znamy dzisiaj. Obecnie wytwarzany z pomidorów, suszonych czerwonych papryczek, cebuli, czosnku, oliwy z oliwek, octu sherry (lub czerwonego wina) oraz mieszanki migdałów, orzechów laskowych, a czasem i orzechów włoskich. Zagęszcza się go chlebem tostowym lub mąką, co nadaje mu charakterystyczną konsystencję. Każda rodzina w Katalonii szczyci się własną wersją, wzbogacając bogate kulinarne bogactwo tego sosu. Jest uniwersalnym dodatkiem do grillowanych warzyw, ryb i owoców morza, a także do kanapek, mięs i jako dip. Charakteryzuje się gęstą, kremową konsystencją i wyrazistym, lekko dymnym smakiem. Jest niezwykle łatwa w przygotowaniu, zajmuje tylko kilka minut i idealnie nadaje się dla osób poszukujących zdrowej, aromatycznej przekąski.
08-11-2025
, sklep
Staropolski
Jak śpiewa Mariah Carey „It’s time!”. Tak, tak, święta coraz bliżej i ostatni moment na przygotowanie staropolskiego piernika. Piernik staropolski to nie tylko ciasto – to prawdziwy symbol świątecznej tradycji, pełen aromatycznych przypraw, bogatej historii i magii, która unosi się w powietrzu podczas jego pieczenia. Jego wyjątkowość polega na procesie dojrzewania i uwalnianiu pomału wszystkich smaków. Pierniki, zwłaszcza te dojrzewające, były wypiekiem luksusowym, przeznaczonym na specjalne okazje. W dawnych czasach przygotowanie ciasta było sztuką – mistrzowie piernikarscy strzegli swoich receptur, a samo ciasto często dojrzewało miesiącami w piwnicach, aby nabrać odpowiedniej głębi smaku. Piernik zawdzięcza swój wyjątkowy smak mieszance przypraw korzennych, takich jak cynamon, imbir, goździki, gałka muszkatołowa, kardamon czy anyż. Piernik po upieczeniu należy przełożyć jakąś masą samą lub z dodatkiem rumu lub likieru wiśniowego: powidłami śliwkowymi, dżemem porzeczkowym albo morelowy, masą czekoladową lub orzechową, polać czekoladą lub lukrem i posypać skórką kandyzowaną, siekanymi migdałami, orzechami włoskimi lub laskowymi.
06-11-2025
, sklep
Grzybki w occie
To już chyba ostatnie grzybki w tym roku… Cóż, nie możemy narzekać, zapasów na zimę zrobiliśmy co niemiara. Mamy oczywiście grzyby suszone, które ususzyliśmy w suszarce do warzyw oraz mrożone. Jedne i drugie włożyliśmy do woreczków moletowanych i odessaliśmy próżniowo. Część grzybów suszonych zamknęliśmy w plastikowym słoiku dedykowanym do przechowywania grzybów. Będą w sam raz na wigilię do zupy grzybowej, pierogów, uszek, kapusty z grzybami, bigosów i kulebiaków drożdżowych. W szczycie sezonu z grzybów robiliśmy zapiekanki, risotto, pizze z grzybami. I oczywiście marynaty. Marynowanie żywności w occie jest starożytną metodą konserwowania, stosowaną już w Babilonii. W Polsce tradycja ta pojawia się w XVII wieku, najpierw jako dodatek do pieczeni. Marynowane grzyby pochodzą z Europy, a tradycja ich konserwowania jest długa i obecna w wielu kuchniach świata. Polskie wzmianki o marynowaniu grzybów pojawiają się już w XVII wieku, a popularność metody mogła przywędrować z Francji, gdzie już wcześniej marynowano pieczarki. Obecnie są one stałym elementem polskiej, ale także kuchni azjatyckiej, włoskiej, francuskiej i innych.