W szybkim tempie wkraczają do domowych kuchni pomidory. Można je przerobić je na przecier, koncentraty lub soki, zrobić sos lub aromatyczny chutney i zapasteryzować. Dla amatorów łączenia smaków polecamy pomidory połączyć w sosy ze śliwkami, morelami lub papryką. Coraz częstszą popularnością cieszą się również tak nieoczywiste przetwory jak dżemy lub konfitury z pomidorów. Oprócz przetworów gotowanych możemy z pomidorów przygotować marynaty, np. sałatki z cebulą oraz pomidory kiszone. Kiszone pomidory są niezwykle popularne na Białorusi czy Ukrainie. Kiszenie warzyw to wschodni zwyczaj, u nas nieco zapomniany. To sposób na zachowanie składników odżywczych w warzywach. Dodatkowym sposobem jest upieczenie pomidorów i zamknięcie ich w słoikach. Są one alternatywą dla suszonych pomidorów w oliwie lub oleju. W ubiegłym roku proponowaliśmy Wam przepis na pomidory pieczone, dziś chcemy przedstawić pomidory pieczone z oliwą, pełne aromatów ziół: bazylii i oregano. Pieczone pomidory mogą być dodatkiem do letnich sałatek, świetnie pasują do serów. Idealne są również pełnych zapachów sos albo zupę. Wystarczy zmiksować je z dodatkiem bulionu i innych ulubionych składników np. czosnku, papryczki chili, świeżych listków bazylii czy tymianku.
Składniki:
- 2 kg dowolnych pomidorów
- 3-4 ząbki czosnku
- garść świeżej bazylii
- garść świeżego oregano
- sok z 1/2 cytryn
- 1 szklanka oleju rzepakowego lub oliwy
- 1 łyżeczka soli morskiej
- świeżo mielony pieprz
- 1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Pomidory myjemy, kroimy większe na ćwiartki, mniejsze na połówki. Pokrojone pomidory układamy w naczyniu żaroodpornym, posypujemy plasterkami czosnku, pieprzem, bazylią i oregano. Mieszamy ze sobą olej ewentualnie oliwę, sok z cytryny, sól i cukier. Tak przygotowaną mieszanką polewamy pomidory. Pomidory wstawiamy do nagrzanego do 2000C piekarnika i pieczemy przez 30 minut. Potem zmniejszamy temp. do 120-1400C i pieczemy około 2 godzin. Pomidory przekładamy do słoiczków, a następnie zalewamy gorącą oliwą z pieczenia. Słoiczki zakręcamy i pasteryzujemy kilka minut.