Ta sałatka obiadowa jest od lat popularna w naszym kraju. Szwedzi ponoć kompletnie jej nie znają. Pewne jest jednak, że Szwedzi lubią słodkie dania np. śledzie, niektóre potrawy mięsne, dodatek borówek do obiadu. To tak jak z rybą po grecku, z fasolką po bretońsku czy z pieczenią rzymską. Zawarta w nazwie nazwa geograficzna niekoniecznie sugeruje kraju pochodzenia potrawy. Sałatka szwedzka to ogórki gruntowe, konserwowe, pokrojone w plasterki, z marchewką i cebulą. Doprawione olejem, solą i cukrem. Popularna w polskiej kuchni przez cały rok dzięki swoim walorom smakowym i łatwości podania. Świetnie komponuje się z klasycznymi daniami obiadowymi i potrawami z grilla, idealna do kotletów schabowych czy karkówki oraz żeberek słodko pikantnych. Pasuje również jako dodatek do kanapek, hot-dogów i hamburgerów. Może być również samodzielną przekąską, jako przystawka na imprezach.
Składniki:
- 4 kg ogórków gruntowych
- ½ kg cebuli białej
- ½ kg marchwi
- 1 szkl. octu spirytusowego 10%
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. oleju
- 2 łyżeczki pieprzu mielonego
- 2 małe główki czosnku
Przygotowanie:
Ogórki dokładnie myjemy w zimnej wodzie i szatkujemy w plastry. Cebulę kroimy w piórka. Marchewkę obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach. Czosnek obieramy i dodajemy w całości. Na końcu dodajemy cukier, olej, ocet, sól i pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na 2 godziny. Po 2 godzinach sałatkę wkładamy do słoików dokładnie ugniatając. Na wierzch możemy jeszcze dodać pozostałą zalewę. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy przez 15 minut od zagotowania wody lub wstawiamy do piekarnia na 1000 C. Po ugotowaniu, upieczeniu słoiki obracamy do góry dnem do wystygnięcia.