Galaretki owocowe razem z dżemami i marmoladami zaliczamy do przetworów skrzepłych, których krzepnięcie uzależnione jest od składników owoców: związków pektynowych, kwasów, cukrów i wody. Najwięcej pektyn mają porzeczki czarne, ale kwaśne jabłka nie zawierają ich wcale mniej. Przygotowaliśmy galaretkę do mięs i serów wykorzystując jabłka (1,0–1,5 g w 100 g owocu) w połączeniu z owocami, które mają ich znacznie mniej a mianowicie z aronią i gruszką. Ale jak wiedzą znawcy, wieloowocowe galaretki są najsmaczniejsze. Możemy ją zrobić o każdej porze roku, jeśli tylko dysponujemy aronią. Ponadto mnóstwo witaminy C oraz ważnych dla naszego zdrowia przeciwutleniaczy zostało zamkniętych w jednym słoiku. Co ważne nasza galaretka jest stworzona z natury 😊
Składniki:
- 1 kg aronii
- 1 kg gruszek
- 1 kg winnych jabłek
- 1 kg cukru trzcinowego
- 1 szklanka wody
Przygotowanie:
Zamrożone lub świeże owoce aronii zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 2 godziny. W dużym, płaskim garnku przygotowujemy syrop z wody i cukru. Kiedy cukier całkowicie się rozpuści, dodajemy obrane i pokrojone w ósemki gruszki i jabłka. Smażymy na niewielkim ogniu, mieszamy od czasu do czasu. Do zeszklonych owoców dodajemy odsączoną aronię. Całość doprowadzamy do wrzenia i smażymy na niewielkim ogniu 2-3 minuty. Odstawiamy z ognia do następnego dnia. Po 24 h podgrzewamy owoce i od momenty zagotowania smażymy 20 minut. Galaretka jest gotowa, kiedy jabłka i gruszki zupełnie się rozgotują i utworzą galaretkę. Niekiedy, w zależności od odmian owoców, które użyjemy zdarza się, że owoce nie rozpadną się, dlatego po ok. 30 minutach gotowania polecamy je zmiksować. Sprawdza się to również u osób, które wolą gładką konsystencję przetworów. Gorące owoce przekładamy do słoików. Dobrze wysmażona galaretka nie wymaga pasteryzacji, jednak można ja zabezpieczyć poddając słoiki pasteryzacji.