Chleb własnoręcznie zrobiony podnosi endorfiny wszystkim domownikom. Sama możliwość łączenia składników, wyrabiania ciasta na gładką, sprężystą masę, potem obserwowanie jak leżakując, wyrasta, następnie rumieni się w piecyku a po domu rozchodzi się smakowity zapach i na koniec krojenie chrupiącej skórki i nieziemski smak, to wszystkie te bodźce są ucztą dla naszych zmysłów. Istnieje bardzo dużo rodzajów chlebów, które klasyfikujemy ze względu na rodzaj użytej mąki (pszenna, żytnia, pełnoziarnista, z dużą zawartością glutenu), spulchniacza czy „zakwaszacza” (zakwas żytni i pszenny, drożdże), użytych ziaren i owoców (słonecznik, dynia, zioła, śliwki suszone, czarnuszka albo orzechy) oraz innych dodatków np. miodu, pulpy z dyni czy słodu, który przedłuża świeżość pieczywa, wzmacnia smak, barwę i chrupkość skórki pieczywa. O chlebie pisaliśmy już nie raz i nie raz jeszcze napiszemy. Poniżej przepis jest na bazie miodu. Miód nada naszemu pieczywu wyjątkowego aromatu (razem z kolendrą, goździkami i cynamonem) oraz chrupiącą skórkę po upieczeniu. Dodatek miodu wydłuży również świeżość chleba, który pozostaje miękki i smaczny w tydzień po upieczeniu.
Składniki:
- 25 g drożdży piekarniczych
- 300 ml zimnej wody
- 75-100 ml (ok. 4 łyżek) miodu
- 1 łyżeczka kolendry mielonej
- ½ łyżeczki mielonego cynamonu
- ½ łyżeczki goździków mielonych
- 3 łyżeczki soli najlepiej morskiej
- 200 ml mleka
- 850 g mąki pszennej o wysokiej zawartości glutenu
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczamy w zimnej wodzie i odstawiamy na co najmniej 5 minut. W misce łączymy miód, kolendrę, cynamon, goździki. Wlewamy drożdże, mieszamy. Dodajemy mleko. Pomału dosypujemy mąkę a na koniec sól. Wyrabiamy przez ok. 10 minut na gładkie ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut. Po 30 minutach ciasto rozciągamy na wysypanej mąką ściereczce na prostokąt. Najpierw składamy dłuższe boki do środka a następnie składamy ciasto w poprzek aby powstał czworokątny pakiecik. Przykrywamy złożone ciasto na kolejne 30 minut. Następnie rozkładamy ciasto i ponownie składamy je w czworokątny pakiecik, ciasto dzielimy na dwie części, formujemy z nich bochenki i odstawiamy na 1 godzinę. Piekarnik nastawiamy na 2500 C góra-dół. Wstawiamy do piekarnika na dno formę do pieczenia z kostkami lodu. Chleby wstawiamy do piekarnika. Po 15 minutach uchylamy piekarnik aby wypuścić parę wodną i zmniejszamy temperaturę do 2000 C. Pieczemy przez kolejne 30 minut. Wyjmujemy na kratkę i studzimy. Chleb ma tendencję do mocnego przypiekania skórki, ale pomimo, iż po upieczeniu jest czarny, lekka goryczka w smaku pochodzi od miodu a nie od spalenizny. Jeśli chcemy uniknąć mocnego spieczenia chleba, musimy na początku pieczenia przykryć go folią i zdjąć ją po zredukowaniu temperatury.