Przygotowaliśmy dla Was ciekawą propozycję na wędlinę drobiową, będącą alternatywą dla batonów z szynkowaru. Dodatkową zaletą naszego przepisu jest to, że można ją wykonać praktycznie wszędzie, mając do dyspozycji folię spożywczą i kuchenkę z garnkiem. Wędliny są przetworem mięsnym, które są produkowane najczęściej z jednego kawałka mięsa lub z surowca rozdrobnionego, otoczonego naturalną bądź sztuczną osłonką. Mięso poddawane jest różnym procesom obróbki - soleniu, wędzeniu, suszeniu, peklowaniu bądź obróbce cieplnej. I chociaż domowi, „rasowi” producenci wędlin wszelakich, będą mieli obiekcje co do sklasyfikowania naszego batonu do kategorii wędlin, jednak jak wynika z powyższej definicji wpisuje się on w nią jak najbardziej. Co jest również fajne, swojej wędlinie możecie nadać dowolny smak, taki ulubiony. Możemy zamiast bazylii dodać przyprawą arabską lub meksykańską. Świetnie sprawdzi się również do niej: czerwona czubryca, delikat zielony czy bardziej wyraziste w swoim smaku zioła Dziadka Feliksa. Oczywiście przeróżne papryki ostre czy słodkie oraz wędzone, też dobrze komponują się z drobiowym mięsem, wszystko według uznania. Kwestią indywidualną jest również dodanie dodatków, my postawiliśmy na klimat włoski i dorzuciliśmy oliwki, ale można również dodać kawałki papryki, plastry pieczarek, kukurydzę czy małe ogórki korniszony. Twórzcie zatem własne ulubione wędliny drobiowe.
Składniki:
- 2 podwójne piersi z kurczaka
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka bazylii
- 2 ząbki czosnku
- ¼ łyżeczki pieprzu
- ¼ łyżeczki pieprzu czerwonego w ziarnkach
- 2 łyżki pokrojonych w plasterki oliwek
Przygotowanie:
Piersi z kurczaka myjemy, osuszamy, kroimy na mniejsze kawałki wkładamy do malaksera aby posiekać mięso. Możemy również użyć gotowego mielonego mięsa drobiowego z kurczaków lub indyka. Do mięsa dodajemy przyprawy: bazylię, czosnek, pieprz oraz sól. Siekamy do uzyskania gładniej masy. Następnie wyrabiamy mięso za pomocą maszyny albo ręcznie od 5 do 10 minut. Przed zakończeniem wyrabiania dodajemy czerwony pieprz i pokrojone w plasterki oliwki czarne. Kleistą masę mięsną podzieliłam na 2 części. Z każdej porcji mięsa formujemy 2 owalne batony. Na kawałku folii spożywczej kładziemy porcję mięsa. Zawijamy mięso w folię i skręciłam dobrze końce tak aby powstał nam ciasno zwinięty cukierek. W garnku zagotowujemy wodę. Wkładamy batony. Garnek nakrywamy pokrywką i na średnim ogniu gotujemy mięso przez godzinę. Po tym czasie wyjmujemy mięso z garnka i wystudzamy. Dopiero zimne odwijamy z folii.
