Tak naprawdę to sekretem dziadka Feliksa jest specjalna mieszanka przypraw. Boczek trafił w nią niejako przypadkiem, ale był to cel jego podróży. Otulić się w przyprawach i przejąć ich aromaty. W składzie znajdziemy kolendrę, owoc jałowca, pieprz, liście laurowe, cząber, ziele angielskie, majeranek, tymianek i rozmaryn. Przyprawę stosujemy również do innych dań z wieprzowiny, dziczyzny, baraniny czy cielęciny. Po zapeklowaniu mięsa, świetnie smakuje zarówno po uwędzeniu, upieczeniu, jak i sparzeniu. Rozkręca się sezon na potrawy wielkanocne, a jak wiadomo niektóre z nich potrzebują czasu aby dojrzeć. To dotyczy również naszego przepisu.
Składniki:
- 1 kg boczku wieprzowego bez kości
- ½ kg cukru
- ½ soli kamiennej niejodowanej
- 8 łyżek przyprawy sekret dziadka Feliksa
Przygotowanie:
Boczek myjemy, osuszamy ręcznikiem, wkładamy do pojemnika (może być foremka keksówka) i zasypujemy cukrem. Cukier powinien otoczyć cukier otoczyć boczek ok. 2 cm warstwą. Wstawiamy go do lodówki na 1 dobę. Po tym czasie boczek wyjmujemy, opłukujemy zimną wodą i dokładnie osuszamy. Powtarzamy proces, tym razem obsypując boczek solą. Po ok. 24 godzinach boczek wyjmujemy z soli, myjemy w zimnej wodzie i dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym. Przyprawą Sekret dziadka Feliksa dokładnie nacieramy boczek i ponownie wkładamy go do lodówki na 1 dobę. Po tym czasie boczek owijamy w gazę, przewiązujemy sznurkiem i umieszczamy w przewiewnym pomieszczeniu np. na poddaszu. Mięso powinno dojrzewać ok. 7-10 dni w temperaturze ok. 10-15 st. C. Po tym czasie boczek jest gotowy do jedzenia. Możemy go również dodatkowo uwędzić.