Zgodnie z wikipedią „leczo to węgierska potrawa znana także w Polsce, Czechach, na Słowacji, Ukrainie, w Niemczech, Austrii i Izraelu, rodzaj ragoût warzywnego z pomidorów i świeżej papryki duszonych na smalcu z dodatkiem wędzonej słoniny i z podsmażoną na złocisty kolor cebulą, doprawionych papryką w proszku”. Syta potrawa na obiad i kolacje, świetnie sprawdzi się w ciepłe dni w wersji wege bez dodatku kiełbasy i boczku, jedynie na oleju lub w chłodniejsze dni jako rozgrzewająca potrawa z większą ilością chili oraz kiełbasy i boczku. Dodatkowo wersję wege możemy zapasteryzować w słoikach na zimę.
Składniki:
- 5 czerwonych papryk
- 2 żółte papryki
- 1 średnia cukinia
- 3 cebule
- 1 kg pomidorów bez skóry
- 1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki chili
- 1 łyżeczka czosnku w proszku
- 0,5 kg kiełbasy
- 20 dag boczku wędzonego surowego
- sól, pieprz do smaku
- 1 l wody
Przygotowanie:
Boczek kroimy w kostkę rumienimy na rozgrzanej patelni. Skwarki boczku zdejmujemy a na rozgrzanym tłuszczu przesmażamy „na złoto” cebulę pokrojoną w kostkę. Do garnka wkładamy pokrojoną w grubą kostkę paprykę, kiełbasę, przesmażone skwarki boczku i cebulę. Dodajemy pokrojone w kostkę pomidory bez skóry, cukinię również w pokrojoną w kostkę oraz przyprawy. Wszystko zalewamy 1 l wody i gotujemy. Potrawa jest gotowa ok. 35-40 minut od zagotowania. Aby przygotować leczo w słoikach cebulę podsmażamy na złoty kolor na oleju. Nie dodajemy kiełbasy ani boczku. Gorące leczo przekładamy do wyparzonych słoików i mocno zakręcamy zakrętkami. Pasteryzujemy ok. 20 minut, wystawiamy na blat do wystygnięcia zakrętką do dołu.