Krakersy to popularna słona, chrupiąca przekąska. Niezobowiązująca. Znajdziemy je na imprezach, przyjęciach, jako „coś na ząb” w drodze na wakacje lub podczas kinowego seansu. Pasują do piwa i wina, zimnego bufetu. Często są wykorzystywane do przygotowywania słodkich ciast typu toffi czy rafaello aby przełamać ich słodki smak, lub do warstwowych sałatek. Występują w wielu odmianach smakowych np. cebulowe, sezamowe, makowe, ziołowe, pikantne czy z oliwkami. Niestety dla dbających o figurę polecane są w małych ilościach. W naszych krakersach smak podkręca ser i przede wszystkim curry. Samo curry to bukiet aromatów powstały z mieszanki ziół: cebuli, imbiru, czosnku, kardamonu, cynamonu, goździków, kolendry, kminku, nasion kopru, kozieradki, gorczycy, czarnego i czerwonego pieprzu oraz kurkumy. Takie zestawienie powoduje, że nie można przejść obok nich obojętnie. Warto też zadbać o wizualny aspekt krakersów, wycinając je jakąś ciekawą kształtką i posypując ziarnem sezamu.
Składniki:
- 100 g masła
- 100 g mąki pszennej
- 100 g startego sera cheddara
- 100 g startego sera gouda
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 1 łyżeczka sezamu białego lub czarnego do posypania krakersów
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 1800C, góra-dół. 2 duże blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Do miski wkładamy mąkę, utrzymane w temperaturze pokojowej masło, sól i 2 rodzaje startego sera. Rozcieramy ciasto opuszkami palców a następnie wyrabiamy je. Posypujemy stolnicę mąką i rozwałkowujemy cienko ciasto. Posypujemy sezamem. Układamy ciasteczka na blachę i pieczemy przez 10-15 minut aż nabiorą złocistobrązowej barwy. Studzimy. Z podanej porcji powinniśmy otrzymać ok. 40 szt. krakersów o średnicy 5 cm. Możemy je przechowywać przez dłuższy czas w szczelnym, plastikowym lub metalowym pojemniku.