Czerwone porzeczki, mają mniej błonnika niż odmiana czarna, ale zawierają za to sporo pektyn, dzięki czemu wychodzą z nich doskonałe dżemy i galaretki. Ich smak jest orzeźwiający, kwaskowy, można je jeść na surowo, jak również stosować podczas wypieku ciast, dodawać do lodów i innych deserów. Dodatkowo nadają się do wyrobów win i nalewek. Porzeczki zarówno czarne, białe jak i czerwone z powodzeniem możemy zamrozić. Zachowują wówczas większość wartości. Czerwone porzeczki: wspomagają pracę układu odpornościowego, wykazują właściwości uspokajające i przeciwbólowe, orzeźwiają i wspomagają apetyt, dzięki wysokiej zawartości pektyn wspomagają pracę jelit, oczyszczają je z toksyn, obniżają ciśnienie, ze względu na wysoką zawartość potasu. Nie tylko owoce ale również liście są wykorzystywane w kuchni oraz w kosmetyce i lecznictwie. Liście zbiera się w okresie kwitnienia, a suszy rozkładając w miejscach przewiewnych i ocienionych. Ususzone stosuje się je do płukania gardła, do przemywania skóry czy do leczniczych kąpieli. Suszone liście porzeczki czerwonej również stosuje się w celu klarowania wina czy w doprawianiu kiszonych przetworów. Dla Was mamy propozycję galaretki, której smak podkręcają płatki róży cukrowej oraz ziarenka czerwonego pieprzu.
Składniki:
- 750 g czerwonej porzeczki
- 2 garści płatków róży cukrowej
- 100-150 g cukru
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka Frukta Żelu
- czerwony pieprz, kilka ziarenek
Przygotowanie:
Wszystkie składniki poza pieprzem umieszczamy w garnku z grubym dnem i podgrzewamy. Zamiast świeżych płatków róży możemy użyć suszone płatki, ale wtedy używamy ich tylko połowę, czyli 1 garść. Owoce z cukrem doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na średnim ogniu przez ok. 10 minut, co jakiś czas mieszając. Po tym czasie studzimy, jeśli konsystencja jest zbyt rzadka można dodać 1 łyżeczkę Frukta Żelu i gotować kolejne kilka minut. Na końcu dodajemy czerwony pieprz, niewielką ilością, tylko by nadać galaretce delikatnie pikantnego posmaku. Jeśli chcemy zużyć galaretkę na bieżąco, przechowujemy ją w lodówce przez ok. 7 dni, jeśli myślimy o zrobieniu zapasów na zimę musimy słoiczki zapasteryzować .